Ach co to był za ślub... :) Mój wspaniały brat Michał wczoraj wyfrunął już oficjalnie z rodzinnego wroniego gniazda, poślubiająć przepiękną i cudowną Angelikę. Pomyślałam, że świetnym prezentem dla Nowych Państwa Wrońskich będzie pamiątka przedstawiająca dwie zakochane wrony. Prezent już wręczony, więc mogę pochwalić się, co udało mi się dla nich stworzyć :)